Być może czujesz,
że zabrnąłeś w sytuację bez wyjścia

“jeśli nie widzisz żadnej drogi dalej;
jeżeli sądzisz, że znajdujesz się już w pułapce
i wciąż kręcisz się w kółko,
to…
…zobacz: to może być jedynie złudzenie!
twoje marzenie o uwolnieniu się z zaklętego kręgu niemożności
może się spełnić!
dzisiejsze problemy to tylko etap: musisz teraz go przejść,
a potem możesz pójść dalej…”

Niezadowolenie, brak satysfakcji, wypalenie.
Poczucie przegranej, klęska, upadłość.
A potem… „piętno porażki”!

Znamy te doświadczenia dobrze, znamy je osobiście. Dotknęły nas również ich skutki – zawodowe i osobiste. Wiele lat poświęciliśmy na „powrót do normalności”. Nie ograniczyliśmy się jednak tylko do zwykłego „powrotu”. Potrzebowaliśmy przekroczyć granicę nowego, codziennego, „normalnego” funkcjonowania. Musieliśmy zrozumieć dlaczego akurat nas to spotkało, dowiedzieć się, jak radzić sobie z takimi doświadczeniami. Żeby „zrozumieć” i „dowiedzieć się” rozmawialiśmy, uczyliśmy się, doświadczaliśmy.

Czy dzisiaj, wiedząc więcej o przyczynach, naturze i skutkach takich doświadczeń, wiedząc więcej o sposobach radzenia sobie z nim, uniknęlibyśmy problemów? Nikt z nas nie odważy się powiedzieć, że na pewno tak. Wiemy jednak, że mając to doświadczenie i tą wiedzę co dzisiaj, łagodniej, szybciej, pewniej i z mniejszymi stratami wyszlibyśmy na prostą.

Tym cennym doświadczeniem i tą praktyczną wiedzą możemy się dzisiaj z innymi podzielić. Być może dzięki temu ktoś uniknie przykrych doświadczeń. Być może łatwiej, szybciej i z większym pożytkiem (tak! pożytkiem) poradzi sobie z trudnościami! Przykre doświadczenia były w naszym przypadku bardzo twórcze!